23 marca 2023 roku odbyła się wzruszająca lekcja historii, w której uczestniczyli uczniowie klasy 4AUA oraz 2BWG wraz z wychowawcami – panią Anną Waszczyk i panią Katarzyną Łukowiak. O godzinie 6.30 wyruszył autokar z uczestnikami wycieczki, której celem było zwiedzanie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
O godzinie jedenastej przeszliśmy przez bramę obozu KL Auschwitz I, nad którą widniał napis: Arbeit macht frei – Praca czyni wolnym. Panowała wtedy wyjątkowa cisza, nikt nie śmiał się odezwać. Z wielkim zainteresowaniem i szacunkiem słuchaliśmy przewodnika. Myśl, że niecałe osiemdziesiąt lat temu, tą samą bramą wchodzili do obozu ludzie, wiedząc, że czeka ich nieuchronna śmierć, była przerażająca. Podążaliśmy drogami obozu, zatrzymując się w dostępnych dla zwiedzających budynkach.
Trudno sobie wyobrazić życie w obozie oraz to, jak traktowano tam ludzi. Można tylko domniemywać, jak wielki panował tam głód, strach oraz w jaki sposób katowano i mordowano ludzi za niewinność.
Wchodząc do jednego z budynków, ujrzeliśmy stosy ludzkich włosów, głownie kobiet. W następnej sali nasz wzrok przykuły tysiące butów, zarówno malutkich – dziecięcych, mających niecałe 12 cm, jak i należących do osób dorosłych, biednych oraz zamożnych. Podążając dalej naszą uwagę przykuły ubrania i zdjęcia wychudzonych dzieci, na których władze obozowe przeprowadzały eksperymenty. Obraz ten wzbudził w nas ogromny smutek. Mieliśmy możliwość zobaczyć również, w jakich warunkach niemieccy żołnierze przetrzymywali ludzi.
Stanęliśmy pod ścianą, przy której rozstrzeliwano więźniów. Uczciliśmy ich poświęcenie minutą ciszy oraz oddaliśmy im cześć zapalając symboliczny znicz. Szliśmy drogami pomiędzy trawnikami, a sam fakt przebywania tam, na tej ziemi, wywoływał przerażenie i strach oraz wzbudził niepokój.
Przejście przez komorę gazową zrobiło na nas ogromne wrażenie. Na czarnych, betonowych ścianach widniały ślady ludzkich paznokci. Nasza grupa zapełniła prawie całą komorę. Nie do pomyślenia jest, że kiedyś wpędzano tam setki osób skazanych na śmierć.
Po przejściu wszystkich wystaw udaliśmy się do pobliskiego obozu KL Birkenau położonego w pobliskiej miejscowości Brzezinka. Przytłoczył nas jego ogrom. Widzieliśmy wagon pociągu, którym przywożeni byli ludzie, ruiny zburzonych komór gazowych oraz baraki, zarówno te drewniane, jak i murowane przez więźniów. Weszliśmy do jednego z nich. Nie mogliśmy uwierzyć, że ludzi traktowano w tak bestialski sposób. Spali w błocie, wśród szczurów, na drewnianych pryczach, po osiem osób na jednej. W nocy nie mogli wychodzić na zewnątrz, a zatem potrzeby fizjologiczne załatwiali tam, gdzie spali.
Gdy szliśmy wzdłuż torów, rampą, która prowadziła wprost do krematoriów, odczuwaliśmy obawę oraz nie mogliśmy sobie nawet wyobrazić, co wtedy przeżywali Ci ludzie, wiedząc że idą na śmierć …. Teraz na końcu rampy znajduje się ogromy pomnik z kilkudziesięcioma tablicami, każda w innym języku, lecz znacząca to samo, upamiętniająca tragedię, która wydarzyła się w tym miejscu.
Około godziny piętnastej zakończyliśmy zwiedzenie obozu i pojechaliśmy do Krakowa. To piękne miasto, które dzięki promieniom słońca zamienia się w bajeczną krainę. Na krakowskim rynku podziwialiśmy piękne zabytki. Do domów wróciliśmy około dwudziestej drugiej, pełni zadumy i przemyśleń. Dzięki tej niezwykłej lekcji historii zrozumieliśmy sens słów: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”, natomiast myśl Georg’a Stantayana znajdująca się w jednym ze zwiedzanych przez nas budynków: „KTO NIE PAMIĘTA HISTORII, SKAZANY JEST NA JEJ PONOWNE PRZEŻYCIE”, skłoniła nas do refleksji nad przyszłością.
Autor artykułu: Aleksandra Pawlik, 4AUA