W dniach 30.01-24.02.2023 odbywałyśmy miesięczną praktykę zawodową na południu Polski. Spędziłyśmy ten czas u samego podnóża Tatr w niezwykle malowniczym Kościelisku – w hotelu „Rewita”. Kościelisko przywitało nas nie tylko piękną pogodą, ale również imponującym krajobrazem, który za każdym razem zapierał nam dech w piersiach.
Po wniesieniu bagaży do pokojów, odbyłyśmy spotkanie z Panią Joanną Słodyczką, która przybliżyła nam, na czym będzie polegać nasza praca oraz zapoznała nas z planem praktyk. Następnie odbyłyśmy szkolenia w zakresie podstawowych zasad higieny pracy, podczas których dowiedziałyśmy się, jak zachować bezpieczeństwo w miejscu pracy. Na zakończenie pierwszego dnia miłym akcentem było ognisko integracyjne połączone z występem kapeli góralskiej.
Dzień później, 1 lutego, cały zespół rozpoczął swoją przygodę. Zostałyśmy podzielone na dwie grupy – zmianę poranną i popołudniową. Nasza praca trwała 6 godzin dziennie i uwzględniała 2 dni wolne w tygodniu. Zdobywając doświadczenie, sprawowałyśmy następujące funkcje: kelnerki (obsługa gości na jadalni), recepcjonisty (pomoc przy dokonywaniu rezerwacji, modyfikowanie rezerwacji), pomocy biurowej (zapisywanie noclegów w hotelu na przyszłe miesiące, sprawdzanie poprawności faktur), pomocy na kuchni (przygotowywanie posiłków dla gości), pomocy w kawiarni (obsługa gości, przygotowywanie kawy oraz drinków).
W wolnym czasie, jeśli pogoda dopisywała, wychodziłyśmy na spacery i jeździłyśmy na Krupówki. Pewnego dnia postanowiliśmy wybrać się na Gubałówkę. Pogoda była piękna, dzień niezwykle słoneczny, co zapewniło nam zachwycające widoki ze szczytu wzniesienia. Gubałówka nie leży w Tatrach, ale rozciąga się z niej fantastyczny widok zarówno na Tatry Wysokie, jak i Zachodnie. Wśród szczytów najłatwiej było nam oczywiście rozpoznać Giewont.
W planie dwutygodniowego pobytu w tych stronach nie mogliśmy pominąć największych basenów termalnych w Polsce, czyli Chochołowskich Term, od których dzieliło nas tylko 14 km.
Po niemal czterech tygodniach pracy w „Rewicie” mogłyśmy pochwalić się nowymi umiejętnościami nabytymi podczas praktyk. Każdego dnia miałyśmy okazję nauczyć się, na czym polega praca w tak ogromnym hotelu i z jaką odpowiedzialnością i cierpliwością się wiąże. Naszym udziałem stało się wiele ciekawych wyzwań, które przybliżyły tam tajniki zawodów, które będziemy mogły wykonywać, kiedy zdobędziemy tytuł: technik organizacji turystyki.
Na koniec praktyk każda z uczennic odbyła rozmowę z opiekunem. Spotkanie to przebiegało w przyjaznej atmosferze i byłyśmy bardzo usatysfakcjonowane ocenami, które otrzymałyśmy za naszą pracę. Wzruszeniom nie było końca. Każda z nas opuszczała to miejsce ze łzą, która kręciła się w oku oraz z ,,bagażem’’ nowych doświadczeń. Dla każdej uczennicy czas spędzony w Kościelisku stał się ważną lekcją na przyszłość, gdyż pozwolił nam sprecyzować nasze plany zawodowe i utwierdzić się w przekonaniu, że obrana przez nas ścieżka rozwoju jest tą właściwą.
Autor artykułu: Patrycja Pietras, 3 HOT (Szkolne Koło Dziennikarskie)
